[WIDEO] Hyperion - największy mega coaster w Europie - już otwarty!
Uwaga,
to będzie długa relacja, bo i jest o czym pisać! W dużym skrócie: 14 lipca 2018 o godz. 18.00 w Energylandii, największym
parku rozrywki w Polsce, dokonano oficjalnego otwarcia roller coastera Hyperion!
To największy w całej Europie mega coaster
i zarazem jeden z najszybszych i
najwyższych europejskich roller coasterów. Zainteresowani, jak to wyglądało?
Czytajcie dalej!
Emocje nadal nie opadły, ale zróbmy głęboki wdech i sięgnijmy pamięcią wstecz…
Na ten moment czekaliśmy trochę ponad półtora roku. Pod koniec 2016 r. dobiegły nas słuchy prosto z Zatoru, że jeden z najszybszych i najwyższych roller coasterów w Europie powstanie w Energylandii. Roller coaster, którego nazwy wtedy jeszcze nie znaliśmy, park reklamował jako największy w całej Europie mega coaster. Wyjaśnijmy zatem, czym się różni roller coaster od mega coastera. Co to jest roller coaster, to oczywiście wiecie. Mega coaster zaś to model roller coastera i nazwa używana przez firmę Intamin na kolejkę powszechnie znaną w branży jako hyper coaster.
Ale konkretnie: mega/hyper
coaster to roller coaster nie posiadający inwersji,
który wznosi się na wysokość od 61 do 91 metrów (200-299 stóp) i którego tor
stanowi zamknięty obwód (w odróżnieniu od shuttle coasters, które w pewnym momencie trasy
zatrzymują się i następnie kontynuują jazdę, jadąc tyłem po dopiero co
przejechanym odcinku).
Teraz bardziej na luzie, subiektywnie i nostalgicznie
Każdy fan wesołych miasteczek i parków rozrywki, który uroki karuzel i kolejek
górskich poznawał najpierw w mniejszych lunaparkach w Polsce, a potem przy
odrobinie szczęścia być może i w większych parkach w Europie i dalej w świecie,
czekał na moment taki jak ten z utęsknieniem.
Choć Energylandia istnieje nie od
dzisiaj (to już 4 lata!), a i konkurencja depcze im po piętach (ale dzisiaj o
nich nie mówmy ;)), to roller coaster taki jak Hyperion, to jednak coś wyjątkowego.
Tej kolejki zazdroszczą nam fani z całego świata – portale takie jak CoasterForce,
Theme Park Review, RCDB (Roller Coaster Data Base) czy ParkErlebnis z uwagą
śledziły i eksperckim okiem oceniały plany, a potem i budowę Hyperiona.
Tak zupełnie szczerze, gdy parę lat temu pisałam pracę magisterską o rozwoju
przestrzennym parków rozrywki w Stanach Zjednoczonych i rozmawiałam o parkach i
roller coasterach ze znajomymi, to często padał komentarz „no tak, roller
coastery… ale kiedy to będzie w Polsce”. A jednak! Sprawy potoczyły się
dynamicznie i choć wybujałych planów inwestycyjnych przeróżnych inwestorów było
więcej niż konkretów w rzeczywistości, to jednak temat ruszył i dzisiaj w
Polsce mamy już 10 roller coasterów i zapowiedzi kolejnych!
A roller coaster,
który wczoraj doczekał się swojej premiery, może konkurować z roller coasterami
nie tylko z Europy, ale z całego świata – mówimy to z wielką dumą i zgodnie z
prawdą!
Hyperion już z daleka robi niesamowite wrażenie
Pierwsze wzniesienie o wysokości 77 m zwiastuje potężny spadek pod kątem 84 stopni. Kończy go wjazd do ogromnego podziemnego tunelu i łącznie pojedziemy 80 m w dół. Maksymalna prędkość, jaką osiągają wagoniki jest większa niż dopuszczalna na polskich autostradach, a mianowicie 142 km/h. Nie tylko początek, lecz cała trasa mierząca niemal 1,5 kilometra zapowiada się ekscytująco. Pragnącym szybować w chmurach producent – szwajcarska firma Intamin (INTernational AMusement INstallations) – zapewnił efekty nieważkości, niespodziewane efekty grawitacyjne, a także obrotowe nachylenia toru oraz podwójne zakręty! Motywem przewodnim tego roller coastera jest wyprawa badawcza na planetę Hyper Novi.
W
tę kosmiczną przejażdżkę pomkniemy jednym z dwóch wagonów mieszczących po 28 osób (7 rzędów po 4 siedzenia każdy). Nie tylko sama ta ogromna
konstrukcja przyspiesza bicie serca. Stacja Hyperiona oraz korytarz, w którym
oczekujemy na start misji, zostały zaprojektowane tak, by przypominać opuszczoną
stację badawczo-kosmiczną. Jeśli tylko macie min. 1,40 m wzrostu (i maks. 1,95
m) i czujecie się gotowi na taką wyprawę, Hyperion stoi dla Was otworem!
Wagoniki gładko suną po torze i
pokonują niemały opór powietrza, choć wiatr we włosach i szum w głowie jest
gwarantowany. Komfort jazdy, parametry techniczne, szwajcarska produkcja, motyw
przewodni i dopracowanie najmniejszych detali pozwalają uznać Hyperion za najlepszy roller
coaster w Polsce. I atrakcyjny na arenie europejskiej!
Choć trochę mu brakuje do tytułu najwyższego lub najszybszego w Europie, to plasuje się
na równie honorowym drugim miejscu. Gdyby nie Red Force z Ferrari Land, który
w zeszłym roku pojawił się w nowym parku tematycznym w kompleksie PortAventura,
nasz polski coaster zgarnąłby te tytuły.
Red Force to jednak inna kategoria
– giga coaster (podobne kryteria jak przy mega/hyper coasterze, ale inne widełki
wysokości: 92-121 m). Zresztą przejażdżka polega na czymś innym:
wystrzelenie do prędkości 180 km/h, stromy wjazd na wysokość 112 m i lekko
wyprofilowany zjazd w dół, kilkaset metrów prosto i hamowanie. A właśnie,
wszystkie roller coastery w Energylandii można pochwalić za brak gwałtownego
hamowania przed stacją. :)
Hyperion opiera się na wysokich wzniesieniach i
zjazdach oraz profilowanych zakrętach, a odczuwalna prędkość, z jaką się poruszamy,
jest stała podczas całej przejażdżki. Nie brakuje oczywiście air-time’ów. Niech
ten złowieszczy czarny kolor tej wielkiej konstrukcji Was nie odstraszy! Nie będziecie
żałować.
Dla porównania spójrzmy na kilka mega/hyper coasterów
Pierwszą
kolejką tego typu na świecie był Magnum XL-200 (rocznik 1989) z amerykańskiego
parku Cedar Point. Dziś na całym świecie mamy 29 takich coasterów. Hyperion to siódma
taka inwestycja firmy Intamin, ale rekordzistą jest firma Bolliger &
Mabillard, która wyprodukowała ich 14. Do mega/hyper coasterów, które znacie z
naszej strony, należą Silver Star, The Big One, Expedition GeForce, Shambhala
– jeśli chodzi o Europę. A w
USA są to Magnum XL-200, Apollo's Chariot, Behemoth, Diamondback, Goliath,
Nitro i Mako.
Hyperion wiedzie prym wśród europejskich mega/hyper coasterów
Naszym zdaniem to dobra inwestycja – uniwersalny coaster w
nowoczesnej odsłonie, która przyciągnie jeszcze więcej entuzjastów parków i
kolejek z całej Europy. Ale na szczęście to nie koniec atrakcji, jakie
park szykuje dla swoich gości. Na początku sezonu ogłoszono, że w najbliższych
latach w parku powstaną kolejne dwa roller coastery: drewniana kolejka górska,
a także Double Launch Coaster z podwójnym wyrzutem magnetycznym.
Wooden coaster zaprojektuje obecny lider w sektorze kolejek hybrydowych
(konstrukcja z drewna i tor ze stali) – amerykańska firma Rocky Mountain Construction,
która przebojem wdarła się na rynek i do tej pory może pochwalić się 16 roller
coasterami zbudowanymi głównie z drewna, ale posiadającymi inwersje (dlaczego to
takie nietypowe, pisaliśmy tutaj) – spójrzcie na Texas Giant, Wildfire, Steel
Vengeance i inne. Taki roller coaster powstanie w Energylandii ok. 2020 r.!
Z kolei za Double Launch Coaster odpowiada Vekoma, której kolejki znacie już z
Energylandii. Będzie dynamicznie! Ten charakterystyczny moment wystrzeliwania posiada
np. ogniście czerwona kolejka Formuła. Nowy roller coaster wykorzysta ten element
aż dwa razy. Nie zabraknie też 5 inwersji.
Nowe plany Energylandii brzmią ekscytująco. Przyjemnie jest widzieć, że park odnosi sukcesy i nieustannie się rozwija, wzbogacając się o atrakcje ze światowej półki. Tak trzymać!
Zasłużenie swoje czwarte urodziny Energylandia obchodziła wyjątkowo hucznie
W weekend 14-15 lipca na gości czekało mnóstwo atrakcji. Otwarcie Hyperiona było wisienką na pokaźnym torcie! Dla wszystkich tych, którzy odwiedzili park w ten weekend przygotowano 4 tysiące gadżetów. Nie mogło zabraknąć tortu i powitalnej lampki szampana. Poza tym, po raz pierwszy w tym sezonie Energylandia gwarantowała zabawę aż do północy. W sobotę od godz. 20.00 w wodnej strefie Water Park rozpoczęło się beach party, czyli impreza na basenach w towarzystwie DJ-ów Klubów Energy 2000 oraz zaproszonych gwiazd Warsaw Shore. A na młodszych gości czekała uwielbiana przez dzieci piana party i to przez całe te dwa dni!
Byliście w
Energylandii w ten szalony weekend?
Podzielcie się z nami Waszymi wrażeniami z obchodów urodzin parku i oczywiście z przejazdu Hyperionem!
Autor: Natalia Tykocińska
Dołożyliśmy wszelkich starań aby powyższe informacje były zgodne ze stanem faktycznym. Mimo to powyższe informacje i prezentowane dane mogą ulec zmianie, mogą być nieaktualne bądź niekompletne. Nie odpowiadamy za jakiekolwiek skutki wynikające z wykorzystania zawartych tu informacji. Przed wizytą w jakimkolwiek parku rozrywki należy sprawdzić aktualne informacje na oficjalnej stronie internetowej danego parku bądź skontaktować się z nim bezpośrednio.